150.

Póki człowiek jest świadomy i ma jakieś zasoby trzeba nabyć odpowiednią ilość odpowiednich środków. Nie musi być dużo. Wystarczy tzw. „złoty strzał”. Po to aby zakończyć życie w momencie kiedy ja uznam za stosowne. Nie czekać aż zniszczy mnie bieda lub choroba. To straszne tak myśleć? A jak mogę myśleć inaczej w tym państwie? Państwie, które co miesiąc zabiera mi gigantyczne pieniądze na ZUS i NFZ, a zaraz potem mówi, że o emeryturze mogę zapomnieć. Państwie, w którym największym patriotyzmem jest młodo umrzeć. W państwie, które gdy zachoruję, mówi mi zapłać albo spier…

5 myśli na temat “150.”

  1. nawet nie wiesz jak ja Cię rozumiem …bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i mimo wszystko radości Ci życzę w ten czas dla jednych magiczny dla drugich świąteczny a jeszcze innych – po prostu „inny” a przede wszystkim zdrowia…

    Polubienie

  2. Pozdrawiam Cię i przesyłam dobre myśli. Trzymaj się Kobieto. p.s. Przepraszam za takie banały, ale czasami nie wiadomo, co i jak napisać, dlatego jeszcze raz powtórzę: Trzymaj się!

    Polubienie

      1. to ostatnie zdanie „jakoś” tak mnie strzeliło …nie piszę aby się poskarżyć nie piszę też aby Ciebie pocieszyć…nie jestem samotna ani sama – mam faceta o jakim marzyłam i to od nastu lat…chwilami było masakrycznie dramatycznie ale dawało i daje nam się żyć wspólnie razem ….miłość, kompromisy i wszystko inne o czym piszą „poradniki” i mówią „ciocie dobra rada” – ale dochodząc do sedna – samotni, sparowani, kobiety, faceci, słabi i silni mamy to samo – chwilami „musimy się trzymać” sami siebie – zacisnąć zęby, naciągnąć czapkę na oczy i uszy – i „się trzymać”, ugryźć w język, zakląć pod nosem i „się trzymać”…bo taki już los człowieka że musi „się trzymać” a jak nie musi to się dusi…ja też muszę „się teraz trzymać” bo wiem że ktoś czeka że mu pomogę i aby go nie zwieść „musze się trzymać”…. ja się trzymam TY się trzymaj ON ONA ONO się trzymajcie 🙂

        Polubienie

Dodaj komentarz